60 rocznica
Odbyły się uroczystości 60 rocznicy pogromu kieleckiego
Obok pomnika zasadzono trzy młode dęby - Drzewa Pokoju. List od Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odczytała Ewa Junczyk-Ziomecka, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta: „Nie bójmy się prawdy, nie unikajmy rachunku sumienia, bo tylko taka postawa buduje pojednanie. Tylko tak możemy oddać hołd i szacunek tragicznym ofiarom historii. Tylko tak możemy nie dopuścić, żeby powracały chwile, gdy nienawiść i zło rządzi światem, kieruje ludzi przeciwko sobie. Jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej pragnę powtórzyć, że w wolnej, demokratycznej i praworządnej Polsce nie ma miejsca na rasizm i antysemityzm. Budzą one słuszną odrazę" - napisał Lech Kaczyński.
- Dziś, kiedy opłakujemy ofiary pogromu kieleckiego, mamy w pamięci bohaterstwo i szlachetność wielu synów narodu polskiego, którzy narażając własne życie ratowali Żydów. Swoimi czynami urzeczywistnili jedno z najważniejszych przysłów żydowskich: „Tam gdzie nie ma człowieka, ty bądź człowiekiem" - zaznaczył w swoim wystapieniu Dawid Peleg, ambasador Izraela w Polsce.
Po uroczystościach pod pomnikiem, uczestnicy przeszli pod budynek przy ulicy Planty 7/9, gdzie przed 60 laty rozpoczęły się tragiczne wydarzenia. Pod tablicą upamiętniająca zamordowanych Żydów złożono kwiaty, a młodzież z kieleckich szkół zapaliła symboliczne 39 zniczy.
Na cmentarzu żydowskim za ofiary pogromu modlili się Ks. Biskup Marian Florczyk oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich.