Geneza Armii Krajowej tematem wystawy IPN
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz wziął udział w uroczystym otwarciu wystawy poświęconej Armii Krajowej. Ekspozycja otwiera obchody Międzynarodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Wystawa prezentuje przede wszystkim genezę powstania Armii Krajowej na tle ówczesnej sytuacji politycznej Polski i Europy. Prezentuje struktury polskiego państwa podziemnego oraz sylwetki najwybitniejszych dowódców i oficerów AK. Ekspozycja ukazuje także losy żołnierzy po rozwiązaniu Armii Krajowej i przekształceniu jej w Delegaturę Sił Zbrojnych, a następnie w Wolność i Niezawisłość.
„Cześć i chwała bohaterom. Dziś możemy to mówić swobodnie. Ale były takie czas kiedy mówiono inaczej. To był czas trudny, naznaczony kłamstwem, pogardą. Ci ludzie wnieśli coś innego niż państwo podziemne, struktury militarne. Nieśli ze sobą – morale, jako osoby i jako państwo. Zdaliśmy wtedy egzamin z tego, że byliśmy ludźmi oddanymi” -mówił podczas otwarcia wystawy wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
Autorzy wystawy ukazują również działalność żołnierzy już po 1945 roku. Zostali wcieleni w różne struktury i organizacje niepodległościowe. Stawiali czoło kolejnemu okupantowi– komunistycznemu.
„Olbrzymi wysiłek poniesiony w czasie wojny, nie przyniósł od razu plonu. Czekaliśmy na to bardzo długo. Dlatego wiemy, jak trudno jest wytrwać w swoich przekonaniach. Dobrze, że IPN wychodzi z nowymi inicjatywami aby młodzi mogli zrozumieć co kierowało tamtymi ludźmi. Co powodowało to, że tak umiłowali ojczyznę”- podkreślił wojewoda Zbigniew Koniusz.
Wystawa podkreśla fenomen żołnierzy Armii Krajowej. Jak powiedziała Patrycja Zatorska-Milewska zastępca naczelnika kieleckiej delegatury IPN -„żołnierze AK to ludzie, którzy mimo różnic politycznych i społecznych, w odpowiednim momencie zjednoczyli się i stanęli w obronie o wolną Ojczyznę. To wszystko czynili z miłości do Ojczyzny”.
Na koniec wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz przypomniał słowa dotyczące wolności i niepodległości każdego państwa, że „wolność jest zadana, nie dana”.
Wystawę można oglądać na kieleckim Rynku do 11 marca.
