Jak przygotować świętokrzyski sektor rolno-spożywczy do konkurowania na rynku Unii Europejskiej zastanawiała się Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego
- Unia Europejska jest szansą i nadzieją dla naszego rolnictwa, ale również niesie ze sobą zagrożenia wynikające z braku mobilności polskich rolników i przetwórców żywności - mówił Włodzimierz Wójcik, wojewoda świętokrzyski. - Myślę, że inwestycje, które zostaną zrealizowane dzięki unijnym funduszom i dotacjom przyczynią się, do coraz większej konkurencyjności świętokrzyskich rolników. Przykładem tego jest gmina Obrazów w powiecie sandomierskim, która pomimo przedreferendalnych wątpliwości świetnie poradziła sobie z wypełnianiem wniosków - dodał. Edward Adamiec, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podkreślił, że pozyskanie unijnych pieniędzy dla świętokrzyskiego rolnictwa, zwłaszcza z programu SAPARD, wypada bardzo dobrze na tle innych województw. - Wykorzystaliśmy najlepiej ze wszystkich województw możliwości jakie dawał SAPARD. Dla przykładu na 100 ha użytków rolnych w naszym regionie przypadło 204,93 wniosków rolników indywidualnych, a w województwie zachodnio-pomorskim zaledwie 23,58 wniosków - powiedział Edward Adamiec. - Jestem spokojny o to, czy równie dobrze wykorzystamy fundusze strukturalne.
W spotkaniu uczestniczyła Elżbieta Karnafel-Wyka, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Wsi i Komunikacji Społecznej w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. WKDS opracuje opinię, jak zminimalizować sygnalizowane na spotkaniu trudności świętokrzyskich rolników w przeddzień akcesji do UE.