Zapaleniem zniczy przed "Kolumną Czasu" uczcili pamięć ofiar terroru w Biesłanie mieszkańcy województwa świętokrzyskiego
Przyszli w odpowiedzi na apel Włodzimierza Wójcika, wojewody świętokrzyskiego oraz Wojciecha Lubawskiego, prezydenta Kielc. O godzinie 10.00 przed "Kolumną Czasu" na Placu Konstytucji, przedstawiciele grup zawodowych, uczniowie, studenci, pracownicy urzędu wojewódzkiego i miasta oraz kielczanie oddali hołd setkom zabitych dzieci i ich rodzicom w Biesłanie w Północnej Osetii. - Jesteśmy tutaj, aby oddać hołd ofiarom i ich rodzinom oraz zastanowić się, co należy zrobić by było bezpieczniej. Mam nadzieję, że nigdy takich obrazów jak w piątek i sobotę nie będziemy już oglądali - mówił do dziennikarzy Włodzimierz Wójcik, wojewoda świętokrzyski. Na znak solidarności z cierpiącymi i sprzeciwu wobec terroryzmu przedstawiciele różnych środowisk zapalili znicze przed Kolumną Czasu. W uroczystości licznie wzięła udział młodzież kieleckich szkół. - Jesteśmy tu dzisiaj, aby zjednoczyć się z ofiarami tragedii w Osetii. Wczoraj zapaliłyśmy znicz w domu, dziś przyszłyśmy wraz z klasą tutaj, z nadzieją, że wydarzenia takie jak to, więcej się nie powtórzą - mówiły uczennice Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Mikołaja Kopernika w Kielcach, uczestniczki uroczystości. Minutą ciszy pamięć zamordowanych uczcili dziś również uczniowie wszystkich szkół w województwie. Podczas szturmu na szkołę w Biesłanie, którą zajęli terroryści, zginęły co najmniej 322 osoby, w większości dzieci. Dziś i jutro w Rosji ogłoszono dniami żałoby narodowej.
