Pomoc dla powodzian - inspektorzy mówili o swej pracy
Inspektorzy nadzoru budowlanego z regionu świętokrzyskiego nieśli pomoc poszkodowanym podczas tegorocznej powodzi w województwie opolskim. O swej pracy mówili podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim, któremu przewodniczył wicewojewoda Michał Skotnicki.
Grupa specjalistów została oddelegowana do powiatów brzeskiego i nyskiego, gdzie oceniali stan techniczny budynków uszkodzonych podczas powodzi oraz służyli radami mieszkańcom miejscowości dotkniętych przez żywioł na Opolszczyźnie.
– Dziękuję za wytężoną pracę i za gotowość niesienia pomocy poszkodowanym. Nasze województwo jest jednym z lepszych w kraju, które niosło tak liczną i tak szybką pomoc. Jeśli zajdzie potrzeba, nasi inspektorzy będą mogli znów wziąć udział w pracach na zalanych przez powódź terenach – mówił wicewojewoda Michał Skotnicki.
- Inspektorat nadzoru budowlanego odpowiedział na apel i oddelegował do Nysy oraz Brzegu nad Odrą osiemnaście osób zarówno z wojewódzkiego, jak i powiatowych inspektoratów. Pracowali oni w pięciu zespołach. Inspektorzy sami zgłosili się do udziału w tym przedsięwzięciu – poinformowała naczelnik oddziału orzecznictwa administracyjnego wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego Elżbieta Płaza. – Posiadają oni odpowiednie doświadczenie zawodowe, uprawnienia i wiedzę techniczną niezbędne do oceny uszkodzonych obiektów. Te czynności zostały przeprowadzone sprawnie i bezproblemowo. Zespoły już powróciły. Jeden jest przygotowany w przypadku, gdyby zaszła konieczność jego ponownego oddelegowania – dodała.
O swej pracy w województwie opolskim mówili Jacek Nowak z powiatowej inspekcji nadzoru budowlanego w Jędrzejowie oraz Wojciech Hinc z powiatowej inspekcji w Kielcach. Działania inspektorów polegały na ocenie stanu technicznego budynków, które zostały uszkodzone w wyniku powodzi. W pierwszej kolejności sprawdzano stan bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Oceniano poszczególne elementy budynków: dach, ściany, stropy, a także podpiwniczenia, w których często znajdowały się zalane kotłownie i piece na paliwo stałe bądź zgromadzony był opał. Stwierdzono, że w miejscach, gdzie pracowali nasi inspektorzy, większość budynków nadawała się do wykorzystania po niezbędnych remontach.
Jak podkreślili Wojciech Hinc i Jacek Nowak, mieszkańcy miejscowości, w których pracowały zespoły świętokrzyskich inspektorów byli zadowoleni z ich obecności – eksperci udzielali im fachowych porad technicznych, np. związanych z osuszaniem budynków oraz wszelkiego potrzebnego wsparcia.
